Mówi się, że poznaniacy to mistrzowie oszczędzania. Ale czy na pewno zawsze oszczędzasz w przemyślany i skuteczny sposób? Nie chodzi o to, by odmawiać sobie wszystkiego i chować każdą złotówkę, ale o to, by odkładać mądrze – tak, żeby pieniądze rzeczywiście pracowały na Twoją przyszłość, a cały proces nie był nadmiernie obciążający.
Dobrze prowadzony plan oszczędnościowy to klucz do finansowej stabilności. Sprawdź, jak ustalić najlepszą strategię w tym kontekście i jak dopasować ją do swoich potrzeb.
Spis treści
Ustalaj realne cele
Oszczędzanie bez jasno określonego celu jest jak jazda bez mapy – może i gdzieś dojedziesz, ale czy na pewno tam, gdzie chcesz? Jeśli zależy Ci na tym, żeby Twoje działania miały sens, ustal konkretny plan. Zamiast mówić „muszę oszczędzać”, określ, ile i na co chcesz odkładać. Może to być krótkoterminowy cel, np. wakacje, nowy telefon czy remont, ale i ten długoterminowy – wkład własny na mieszkanie czy oszczędności na emeryturę.
Podziel cały proces na etapy – dzięki temu nie stracisz motywacji. Zamiast myśleć „muszę uzbierać 20 000 zł”, podejdź do tego inaczej: „będę odkładać 500 zł miesięcznie przez 3 lata”. Konkretne liczby pomagają trzymać się planu.
Oszczędzaj na konkretny cel i na czarną godzinę
Dobrze jest mieć dwa osobne fundusze oszczędnościowe – jeden na konkretny cel, drugi jako poduszkę na nagłe wydatki. Poduszka finansowa powinna wynosić równowartość co najmniej 3-6-krotność miesięcznych wydatków. Jeśli Twoje podstawowe koszty życia (czynsz, rachunki, jedzenie) wynoszą 3 000 zł miesięcznie, warto mieć na koncie awaryjnym przynajmniej 9 000-18 000 zł. Nie traktuj tej kwoty jak oszczędności na przyjemności. To pieniądze na sytuacje, w których np. stracisz pracę, pojawią się nagłe wydatki zdrowotne albo niespodziewane naprawy.
Nie odkładaj pieniędzy do skarpety
Trzymanie gotówki w domu może dawać poczucie kontroli, ale to najgorszy sposób oszczędzania. Po pierwsze, inflacja sprawia, że pieniądze z czasem tracą na wartości. Po drugie, w domu nie zarabiają – po prostu leżą. Po trzecie, są narażone – ktoś może je ukraść, mogą spłonąć w pożarze.
Znacznie lepszą opcją są np.:
- konto oszczędnościowe,
- lokata – np. lokata na pół roku,
- fundusze inwestycyjne, jeśli chcesz spróbować czegoś bardziej ryzykownego.
Trzymanie gotówki w domu ma jeszcze jedno ryzyko – łatwiej je wydać. Wystarczy, że pojawi się nagła pokusa i po oszczędnościach nie ma śladu.
Dopasuj sposób oszczędzania do swojego podejścia do ryzyka
Nie każdy chce inwestować na giełdzie czy kupować kryptowaluty. Nie każdy też czuje się komfortowo, zamrażając pieniądze na długi czas. To dlatego ważne jest, żeby sposób oszczędzania dopasować do swojego poziomu tolerancji ryzyka.
Jeśli chcesz zero ryzyka, wybierz lokaty i konta oszczędnościowe. Nie przyniosą spektakularnych zysków, ale masz gwarancję, że nie stracisz środków. Jeśli możesz zaakceptować umiarkowane ryzyko, warto rozważyć obligacje skarbowe lub fundusze inwestycyjne o niskiej zmienności. Jeżeli z kolei szukasz większych zysków, ale akceptujesz też duże ryzyko, giełda czy inwestycje np. w nieruchomości, złoto mogą być lepszą opcją.
Pamiętaj, że dywersyfikacja jest bardzo ważna. Jeśli chcesz mieć zagwarantowaną stabilność, podziel swoje oszczędności – część przekaż na bezpieczną lokatę, część na długoterminowe inwestycje.
Lokata to bezpieczny sposób na oszczędzanie – jakie ma zalety?
Lokaty bankowe to najprostszy i najbezpieczniejszy sposób na pomnażanie oszczędności. Nie ma ryzyka utraty kapitału, a pieniądze pracują, generując odsetki. Banki oferują różne typy lokat, a ich oprocentowanie zależy m.in. od długości trwania i sytuacji na rynku.
Największe zalety tego typu produktów bankowych to:
- gwarantowany zysk,
- bezpieczeństwo – Twoje pieniądze są chronione przez gwarancję, którą zapewnia Bankowy Fundusz Gwarancyjny do kwoty 100 000 euro,
- możliwość wcześniejszej wypłaty środków w razie potrzeby bez ryzyka straty oszczędności (zwykle traci się jednak całość lub część wypracowanych odsetek).
Jeśli masz nadwyżki finansowe i nie potrzebujesz ich na bieżące wydatki, warto je ulokować – zamiast trzymać na nieoprocentowanym koncie.
Lokata na 1 miesiąc, 3 miesiące, 6 miesięcy czy rok – co wybrać?
To, jaką lokatę opłaca się wybrać, zależy od tego, jak długo możesz pozwolić sobie na zamrożenie środków.
- 1-miesięczna lokata jest dobra, jeśli chcesz przetestować ofertę banku, ale oprocentowanie będzie niskie.
- 3-miesięczna lokata częste zapewnia promocje dla nowych klientów, ale nadal zapewnia stosunkowo niski zysk.
- 6-miesięczna lokata to rozsądny wybór, jeśli nie chcesz zamrażać pieniędzy na dłużej, a jednocześnie zależy Ci na lepszym oprocentowaniu.
- Roczna lub dłuższa lokata – im dłużej trwa, tym zazwyczaj wyższe ma oprocentowanie, ale pieniądze są zablokowane na długi czas.
Jeśli masz większą kwotę, możesz podzielić ją na kilka lokat o różnych terminach, by nie zamrażać wszystkiego na raz.
Oszczędzanie to nie tylko odkładanie pieniędzy, ale przede wszystkim mądre zarządzanie środkami. Warto w tym wszystkim ustalać konkretne cele, unikać trzymania gotówki w domu i dopasować strategię oszczędzania do swojego podejścia do ryzyka.
Najnowsze komentarze